Był sobie Pan, który był i jest jubilerem. I postanowił stworzyć linię torebek. Pan Anat Gelbard. I dlaczego od razu takich fajnych?!!!! Pocieszam się, że mam taką… troszeczkę podobną… troszeczkę… Pony bag, ze skóry końskiej, taka trochę jak te: http://www.anatgelbard.com/?page_id=300
Podoba mi się te http://www.anatgelbard.com/?page_id=267 – takie… z wełny z dodatkami srebra i prawdziwych kamieni. Tu nie ma nic sztucznego, wszystko takie… prawdziwe i kamienie i materiał… Heh….śliczności!
Officiella
brrr… te torebki, do których podałaś link są odrażające troszeczkę, nie mogłabym nosić kawałka konia i co chwilę w nim grzebać szukając kluczy czy telefonu. czarna torebka z twoich zdjęć jest o wiele ładniejsza ma modne aktualnie (nie znam się w sumie, ale w sklepach jest ich pełno) ćwieki i nie wygląda aż tak naturalnie. tej czarnej bym ci pozazdrościła przechodząc obok na ulicy 😉
PolubieniePolubienie
:o) rozumiem :o)
PolubieniePolubienie